czwartek, 25 października 2012


TAG: MOJE BLOGOWE SEKRETY

Zostałam zaproszona przez Izę na zrobienie tag-u, jako że i tak nie mam za bardzo o czym pisać i rzadko się tu coś pojawia to czemu nie? ;)


Zasady:
1. Zamieść baner w poście odpowiadającym na tag.
2. Napisz, kto Cię otagował i zamieść zasady zabawy.
3. Odpowiedz na wszystkie pytania.
4. Zaproś do zabawy 5 innych blogerek.


Pytania i odpowiedzi:

1. Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
Bloga prowadze od 19 września 2012r czyli bardzo krótko; posty pojawiają się rzadko z powodu braku pomysłów, piszę więc tylko wtedy kiedy pojawi się jakiś fajny temat.

2. Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności?
Swojego bloga odwiedzam raz dziennie żeby zobaczyć statystyki albo komentarze do zmoderowania i robie to jak obczaję już fejsa, odpisze na asku, napisze na photoblogu itd.

3. Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym, że prowadzisz bloga?
O blogu wie dużo osób z mojej rodziny, mama nawet czasem pyta ile miałam już wejść i pyta ogółem o czym pisze, czasem mi coś podpowiada. Znajomi wiedzą i wydaje mi się że czytają.

4. Posty jakiego typu interesują Cię najbardziej u innych blogerek?
Nie jestem ograniczona do jednego typu postów, więc lubię czytać posty o wszystkim. Lubię jak ktoś ma masę pomysłów na minutę i potrafi jakoś fajnie to napisać.

5. Czy zazdrościsz czasem blogerkom?
Jasne że tak, jak zaglądam na niektóre blogi to jeeeeeeeeeeeeeju, marze żeby mieć tyle komentarzy albo że mają ogółem tematy do pisania.

6. Czy zdarzyło Ci się kupić kosmetyk tylko po to, by móc go zrecenzować na swoim blogu?
Nie, nie pisze na moim blogu o kosmetykach, nie o tym jest ten
 blog.

7. Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co z tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
Nie, ogółem to ja nie używam za bardzo kosmetyków...

8. Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu?
Zaczęłam głośno wyrażać swoją opinie, w niektórych kwestiach

9. Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
Wpisy o hejterach, napisałam po ataku hejtów, o doskonałości po tym jak usłyszałam coś, więc muszę coś usłyszeć albo czegoś doświadczyć, 
ale zdarzyło się że ktoś podpowiadał mnie o czym napisać:)

10. Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga tak, że chciałaś go usunąć?
Mimo że blog jest od niedawna chciałam go usunąć ze względu na brak pomysłów, ale stwierdziłam że zostawie go i będę pisać po prostu wtedy kiedy będzie pomysł.

To by było na tyle :)

środa, 24 października 2012

nieśmiałość

dawno tu nie pisałam, mimo że miałam kilka pomysłów.
ale cóż, przez lekcje, kościół itd. nie mam za bardzo jak pisać.
zwłaszcza że nie mam kompa w domu, bo zepsułam a tata okazuje mi swoją wielką miłość, poprzez mówienie mi w kółko "jak sobie pościeliłaś tak się wyśpisz" -.-
dawno nic tu nie pisałam a stwierdziłam że wypadałoby, nie wiem za bardzo o czym pisać więc wygrzebałam   coś z wakacyjnego bloga (i troche przerobiłam)


Nieśmiałość to problem społeczny, tak na prawdę większość ludzi jest nieśmiała.
Zahamowania w stosunku do nieznajomych leżą głęboko w ludzkiej psychice. Samemu trzeba przeskoczyć ten mur, inne osoby mogą tylko w tym pomóc, nie zrobią nic za Ciebie. Podchodząc do osoby, nie masz tabliczki z napisem "nieśmiały". Dana osoba nie wie, jakie masz cechy charakteru, poprzez rozmowę stopniowo odkrywasz się przed nią.
Myślę, że dobrym pomysłem jest też otwarte przyznanie się do swoich słabości. Czy takie zachowanie będzie źle odebrane? Myślę, że nie. Uwolni to od zbędnego zakłopotania, a druga osoba na pewno powie, że straszna nie jest i zrozumie problem. Rozluźni to napięcie z twojej strony i zawsze nawiąże się konwersacja.
Większość społeczności określa nieśmiałość jako złą cechę ale przecież, nieśmiałość może być też atutem bo w krzykliwym świecie dzisiaj ludzie szukają wyciszenia i spokój innych osób może być zbawienny.


no cóż, kolejna notka pojawi się niedługo,
jeszcze nie wiem kiedy, ale obiecuje coś napisać w najbliższym czasie:)

środa, 10 października 2012

wakacje

często wracam do tych dni przepełnionych szczęściem, ciepłem, uśmiechami, dobrą zabawą.
bardzo tęsknie za tym wszystkim, ale to chyba nie tylko ja.
dzisiejszym tematem będą:


były cudowne, wręcz magiczne.
tyle zarwanych nocy, tyle spacerów, tyle planów, tyle ludzi, tyle przypałów, tyle uśmiechów, tyle ciepła, tyle tego wszystkiego było, każdy dzień był niezapomniany.
nie żałuje niczego co się stało w te wakacje, ani dnia, ani godziny, ani minuty, ani sekundy.
najbardziej uśmiecham się na myśl o 21 sierpnia.
to był naprawde niezapomniany dzień, codziennie do niego wracam.
jedyne co moge powiedzieć co wtedy robiłam to, to że byłam nad Zalewem♥
co prawda miało to wtedy inaczej wyglądać bo miałam tam spędzić noc, ale mimo że nie wyszło idealnie było naprawde cudownie.
kiedy słucham SUMMER PARADISE, to wszystko wraca, to miejsce, ci ludzie, ten wieczór.
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, rozmarzyłam sie.
co prawda miałam pisać ogółem o wakacjach, ale nie umiem sobie przypomnieć niczego innego kiedy myśle o tamtym dniu.
w każdym razie i tak muszę już kończyć.
na koniec napisze tu tylko o tym jak napisałam tam na piasku cztery imiona, raczej ich już tam nie ma, ale wróce w tamto miejsce i znów je napisze, i tak długo jak będę mogła będę tam wracać i to na nowo pisać:)

___________


jak widać wpisy nie pojawiają się zbyt często, ale naprawde, brak mi pomysłów.
byłabym wdzięczna gdybyście mi pomogli:)

poniedziałek, 1 października 2012

50 faktów o mnie

dawno mnie tu nie było, ale po prostu nie mam pomysłów.
notka jest taka żeby tylko coś było.

pomysł na wpis zaczerpnięty z OFICJALNA :*


1. mam na imię Patrycja, nie mam drugiego imienia
2. wole gdy ktoś mówi do mnie po nazwisku
3. najbardziej w sobie lubie oczy
4. naturalnie jestem ciemną blondynką
5. choruje na cukrzyce, dystymie, tarczyce, bakterie coli i wiele innych
6. naprawde byłam zakochana tylko 2 razy
7. uwielbiam się całować
8. panicznie boje sie pająków i duchów
9. nie cierpie moich stóp
10. uwielbiam neonowe kolory
11. mam pełno biżuterii, której nie nosze
12. lubie być fotografowana
13. każdy chłopak z dłuższymi włosami automatycznie staje sie dla mnie atrakcyjniejszy
14. kocham męskie bluzy
15. kiedy myśle robie dziwne, śmieszne miny
16. kiedy się denerwuje albo próbuje coś wytłumaczyć wymachuje rękami
17. jarają mnie kolorowe plastry lub plastry z postaciami z bajek
18. uwielbiam śpiewać mimo wyraźnego braku talentu
19. nie cierpię gadać o mojej przyszłości
20. jestem chrześcijanką jednak nie wierze w Boga
21. wierze w Bogów Greckich
22. kiedy wypne usta wyglądam jak kaczka
23. w full capie natomiast wyglądam jak pingwin
24. nie ufam ludziom, którzy patrzą na moje jedzenie
25. lubie być w centrum uwagi
26. gdybym była chłopcem miałabym na imie GERARD
27. nie lubie dzieci i gdy są blisko mnie dostaje szału
28. moja mama uwielbia moją najlepszą przyjaciółkę
29. uwielbiam nauczyciela od religii
30. do bierzmowania chciałabym sobie przyjąć dziwne męskie imie
31. lubie dyskutować z dorosłymi
32. płacze przy piosence wyłącznie jeżeli wiąże sie ona z jakimś wspomnieniem
33. kocham czytać o zjawiskach paranormalnych
34. nie dogaduje się z własnym ojcem
35. lubie dobierać jedzenie do koloru mojego ubioru
36. kiedy chce mi sie płakać, uciekam od ludzi, boje sie okazywania słabości
37. kiedyś byłam tak wściekła na rodziców że rozwaliłam laptopa
38. nie jadłam nigdy brukselki ale z góry twierdze że jej nie lubię
39. pierwszy raz zjadłam paprykę w wieku 13 lat
40. uwielbiam skarpetki wszelkiego rodzaju, zwłaszcza zakolanówki
41. często zachowuje sie jak dziecko
42. mówie mojej mamie o wszystkim
43. moja przyjaciółka wie o mnie wszystko
44. uwielbiam bycie gimbusem
45. kilka razy byłam bliska popełnienia samobójstwa
46. nie nawidze majtek, wole bokserki
47. kocham V.A.Mozarta
48. nie nawidze gdy ktoś żartuje sobie z miłości
49. nie lubie i nie umiem się malować
50. nie chciałabym w sobie nic zmienić
 a jeżeli chcesz wiedzieć więcej, pytaj TU



no i na koniec pytanie do was.
o czym chcielibyście żebym pisała? :)

wtorek, 25 września 2012

najważniejsza osoba w moim życiu

Życie to ciągła wędrówka w nieznane. Nie wiemy, dokąd tak naprawdę zajdziemy. Wiem, że szlak wybieramy sami. Tylko niektórzy biorą ze sobą pomocną mapę i tą osobą zdecydowanie jestem ja. Okoliczności, które miały miejsce w moim życie nauczyły mnie pewnych rzeczy. Z pewnością z bardzo mądrej lekcji wyciągnęłam, by nie wierzyć każdemu, kto powie ci, że jesteś ładna czy przez jakiś czas będzie kupował ci kwiaty czy czekoladki. Pamiętaj, aby nie opuszczać prawdziwych przyjaciół. Jak rozpoznać takiego człowieka? To przecież proste ! Ten szczery przyjaciel wyróżnia się bezinteresownością. Co to takiego? Można pomagać bezinteresownie, czyli nie oczekując zapłaty za podaną dłoń. Taka osoba zawsze znajdzie sposób na wyciągnięcie cię z wielkiego dołka. Możesz liczyć u niej na wsparcie oraz miłość. Masz taką osobę? Czy czujesz się samotny, czy raczej otoczony oceanem ludzi? Warto zadać sobie takie pytania, a następnie znaleźć na nią prawidłową odpowiedź. Ona pokazuje mi, jak cieszyć się szczęściem i korzystać z każdej danej nam chwili. Codziennie wspominam nasze "mądre" rozmowy i tak wyobrażam sobie, co byłoby gdybyśmy się nie spotkały. Z pewnością nie miałabym komu zwierzyć się z najskrytszych sekretów. Brakowałaby mi ich uśmiechów i pocieszających słów, które dodają otuchy i sprawiają, że cierpienie i smutek odchodzi. <3

chyba już wszyscy wiedzą o kim piszę?
z resztą, jak moglibyście nie wiedzieć, w końcu zawsze jesteśmy razem.
dzisiaj powiem kilka słów o mojej najlepszej przyjaciółce, a jest nią:



to do niej lece kiedy mam kłopoty, na jej ramie wypłakuje się gdy mi źle, z nią dre i śmieje się na całe osiedle, z nią dziele się jedzeniem, z nią oglądam się za chłopakami, z nią gubie się w mieście idąc na chwile na spacer, z nią wchodzę i uciekam z cmentarza w nocy, do niej przytulam się gdy mi zimno, ona zna każdy mój sekret, z nią zarywam noce, to jej podkradam ubrania, to jej zalewam łazienke, to jej wbijam na chate gdy tylko nadarzy się okazja, w sumie to mogłabym tak wymieniać w nieskończoność wszystko co z nią robie.
te wszystkie rzeczy dzieją się od 27.12.2011r i nie żałuje ani sekundy.
poznałyśmy się w dość dziwny sposób bo przez GG,  umawiając sie na sylwestra, z czego i tak nic nie wyszło, bo spędziłyśmy go z innymi ludźmi, ale kontakty utrzymywałyśmy nadal, pisałyśmy, pisałyśmy, w końcu sie spotkałyśmy przy czym głównym tematem przy pierwszym spotkaniu było konto na fejsie mojej babci.
nie znałam wcześniej Julki i nie wiedziałam kim jest, nie byłam pewna nawet czy ją chce znać, ale pokochałam ją jak nikogo innego.
kilka miesięcy minęło, wspólne spacery, nocki, odpały oraz przypały.
a z każdym dniem kocham ją coraz bardziej mimo iż w kółko na siebie wrzucamy, nie ogarniam naszej przyjaźni ale jest najpiękniejszą na świecie.

a teraz pora iść, pa:)


piątek, 21 września 2012

doskonałość

miałam pisać co kilka dni ale tematy same wpadają mi do głowy.
wczoraj miałam na to pomysł, a dziś jeszcze na religii jakaś mega rozkminka o tym.
więc dzisiejszy temat to:


 dziś na religii odpowiadał mój kolega i na pytanie, "do czego według Boga powinniśmy dążyć?" odpowiedział że do doskonałości, byłam pewna że katecheta zaprzeczy i powie coś innego, jednak nie, potwierdził jego słowa.
no i cała lekcja przepełniona myślami.

według mnie nie da się być idealnym, chyba że dla siebie, jednak wiele osób, chce osiągnąć stan doskonałości dla innego człowieka.
a jeżeli zaczynamy dążyć do doskonałości to zmieniamy się.
te zmiany są korzystne dla człowieka dla którego się zmieniamy, ale nie są korzystne dla najbliższych np. przyjaciół, rodziny, którzy w końcu pokochali Cię za bycie sobą, gdy się zmieniasz przestajesz nim tą osobą, którą pokochali.
jeżeli zmieniasz się dla ludzi, to licz się z tym że zmiany na jednych będą wpływać pozytywnie a na drugich negatywnie, bo każdy człowiek jest inny, każdy lubi co innego, a nie jesteś w stanie być kilkoma osobami naraz.
emo, metale, plastiki, kujony, sportowcy, lanserzy i wiele innych, 
nie możesz być każdym, każdy jest inny, każdy lubi co innego, każdy inaczej się zachowuje, a połączenie tego wszystkiego jest niemożliwe, no bo, weź połącz plastika z metalem, HA! niemożliwe:)
więc nie da się być doskonałym.
poza tym doskonałość jest nuda, wyobraź sobie ten świat gdyby wszyscy byli idealni.

z resztą, jeśli jesteśmy sobą to wtedy jesteśmy idealni


 a teraz lecę,
ciekawe kiedy teraz wpadnie mi coś do głowy ;)


czwartek, 20 września 2012

HATERS

ciągle myśle, myśle i myśle o czym napisać pierwszą notkę.
zastanawiałam sie o rysunkach, jedzeniu, ale jest taki temat, którego chyba nigdy nie zamknę, mianowicie:


no więc tak zwani HEJTERZY albo jak ja ich nazywam, czyli po prostu tchórze, od 2-3 dni kurczowo trzymają sie mojego aska, jeśli ktoś nie był to klik TU

1) kim i jaki jest zazwyczaj jest hejter?
-jest osobą zazwyczaj z otoczenia codziennego np. szkoła.
-wścieka się o wszystko co zrobisz, choćbyś tylko stał w miejscu i oddychał.
-z góry stwierdza fakty, nigdy przedtem o coś nie zapyta.
-ma problemy z własną tożsamością, nigdy nie chce sie ujawnić kim jest, zakrywa sie głupimi odzywkami typu "a po co ci to?"
2) co zazwyczaj pisze hejter?
hejter jak sama nazwa wskazuje pisze hejty, jednak oni sami wolą nazywać to "swoją opinią", którą zazwyczaj piszą w formie składanki słów przeplatanymi bluzgami i dziwnymi obelgami no i oczywiście nie może zabraknąć głupiej plotki, której nie sprawdzą bo po co? lepiej od razu komuś nawrzucać:)
bywa że hejter też złącza dwie rzeczy, które nie mają ze sobą nic wspólnego, ale oni uważają to za jak najbardziej sensowne.
3) czego oczekuje hejter?
ten "bardzo mądry" i "w pełni rozwinięty" człowiek oczekuje że pocisnął ci na tyle żebyś sie rozpłakał, dostał załamania nerwowego i pociął sie, po czym za 2-3 dni, ponownie zaatakuje cie o to że słuchasz się hejtów.

podam oczywiście kilka moich hejtów :





na koniec mój ulubiony:)
są oczywiście też ludzie, którzy bronią i według mnie są jak najbardziej spoko:

dobra, to już na tyle.
ciekawa jestem czy za tą notke będą znów hejty, zgaduje że tak, ale wisi mi to:)

środa, 19 września 2012

start

siems.
postanowiłam założyć bloga, bo photoblog nie spełnia mnie jakoś, jednak nadal będę tam pisać.
na blogu będę pisać moje przemyślenia, głębsze refleksje.
myśle że notki nie będą sie pojawiać codziennie, ale co jakiś czas, jak będę mieć pomysł na posta.
to jest wprowadzenie, a że jedni wiedzą o mnie więcej, drudzy mniej to napisze tu coś co każdy z was może wiedzieć.

imię: Patrycja
nazwisko: Rzeszutek
drugie imię: brak
data urodzenia: 07.05.1997r.
zainteresowania: rysowanie, gotowanie, mitologia grecka
ulubiony kolor: limonkowy
ulubiony zespół: Maroon 5
ulubiony pisarz: Rick Riordan
ulubiona książka: "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy - złodziej pioruna"
ulubiony film:  Projekt X

nie wiem, co mogłabym tu jeszcze napisać.
napewno możecie się spodziewać tu postów na temat wyżej wymienionych "ulubionych" i zainteresowań.

no to ja ;)


teraz zmykam, pa :)